środa, 5 marca 2014

Kraina lodu (2013)


Tytuł: Kraina lodu (Frozen)
Gatunek: Animacja/Familijny/Przygodowy
Reżyseria: Chris Buck, Jennifer Lee
Premiera: 29 listopada 2013 (Polska), 17 listopada 2013 (świat)
Ocena: 6/6

Ciężko byłoby znaleźć osobę, która nigdy nie słyszała o "Królowej śniegu" Andersena. Jedna z najsłynniejszych baśni tego duńskiego pisarza doczekała się tak wielu adaptacji i wersji, że ciężko byłoby wszystkie zliczyć, zaś inspiracji nią można szukać m. in. w postaci Białej Czarownicy z "Opowieści z Narnii" (zekranizowanej w 2005 powieści C.S. Lewisa). Motyw władającej lodem królowej postanowił wykorzystać Disney w swojej nowej animacji. Czy twórcom "Zaplątanych" udało się wykrzesać coś nowego z motywów prawie 170-letniej baśni?


Elsa, następczyni tronu Arendelle, posiada wyjątkowy dar - potrafi władać lodem. Jednakże, nie mogąc nad nim zapanować, odcina się od ludzi i ukrywa swój talent. Gdy podczas koronacji wychodzi na jaw jej tajemnica, postanawia uciec, nieświadomie pozostawiając swe królestwo skute lodem. Jedyną nadzieją Arendelle zostaje jej młodsza siostra, Anna. Dziewczyna postanawia wyruszyć na wyprawę, by odnaleźć Elsę i zakończyć zimę.


Już przy "Zaplątanych" Disney pokazał, że wraca do klasyki. "Kraina lodu" jest tylko tego potwierdzeniem. Inspirowana piękną baśnią historia, prosta i niewymagająca, oprawiona w cudną animację, obok której obojętnie nie przejdą nawet najbardziej wymagający widzowie. Mamy tu wszystko to, za co kochamy Disney'a: bajkową opowieść nieznającą granic wiekowych, zapadających w pamięci bohaterów (Olaf!), standardowy wątek miłosny w nowym wydaniu, sporą dawkę humoru i muzykę, od której można się uzależnić (Oscar dla "Let It Go" Idiny Menzel był bardziej niż gwarantowany). Twórcy pokazali, że ze znanej (oklepanej?) fabuły można stworzyć jeszcze coś nowego, co przyciągnie i zaciekawi widza. Pozostaje im tylko życzyć dalszych, równie udanych pomysłów.


Duże brawa należą się też autorom polskiej wersji językowej. Po raz kolejny pokazali, że w dubbingu Polacy są mistrzami. Na uznanie zasługują przede wszystkim Mozil (użyczający głos Olafowi), Dracz (za Arcyksięcia) oraz osoby, odpowiedzialne za partie wokalne: Wasylik, Łaska i Jajkiewicz.
Podsumowując, "Krainę lodu" śmiało można dodać do wielkich filmów Disney'a. Twórcy to czarodzieje, dzięki którym każdy z nas ponownie może poczuć się choć przez chwilę dzieckiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz